top of page
Szukaj

Coraz mniej Włochów w kościele

  • Zdjęcie autora: OtoItalia
    OtoItalia
  • 16 lip
  • 4 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 19 sie

W Europie, szczególnie jej zachodniej części, coraz wyraźniej widać spadek liczby wiernych uczestniczących w niedzielnych mszach. We Włoszech – kraju uznawanym dotychczas za jeden z bardziej religijnych na naszym kontynencie – tendencja ta postępuje wręcz w ekspresowym tempie.


ree

W 2022 roku osiągnięto najniższy poziom pod tym względem w historii. Jedynie 18,8% osób uczestniczyło w rzymskokatolickich obrzędach przynajmniej raz w tygodniu. Do tego prawie jedna trzecia nie odwiedziła w badanym roku świątyni ani razu, z wyjątkiem ślubów i pogrzebów. Pozostała część populacji należy do grupy pośredniej, z nieregularnym lub sporadycznym uczestnictwem. Generalnie w ciągu dwóch ostatnich dekad obserwujemy odpływ ludności biorących udział w praktykach religijnych, łącznie prawie o połowę – podobny regres dotyczy osób nigdy niepraktykujących.


Tylko w latach 2019-2020 od weekendowej tradycji odeszło 4% katolików. Oczywiście ma to swoje uzasadnienie także w obecności wirusa Covid-19, jednak po zniesieniu ograniczeń z nim związanych, frekwencja w świątyniach nie tylko nie wróciła do poprzedniego stanu, ale nawet uległa pogorszeniu. Obecnie to zaledwie około 13,8% ogółu wiernych. I tak jak zaznaczam, chodzi tu o samo uczestnictwo we mszy, a nie o wiarę bądź jej brak, gdyż ta druga kwestia jest tematem prywatnym, nie dającym się miarodajnie oszacować. Choć i na ten temat istnieją różne badania. To przedstawione ponad dwa lata temu przez Il Timone wskazuje, iż 63% Włochów należy do grupy wierzących, 92% zaś deklaruje przynależność do Kościoła Katolickiego. Natomiast w opublikowanym pod koniec ubiegłego roku przez Censis raporcie, 71,1% Włochów określa siebie jako katolików (podczas gdy w 2017 roku Wikipedia podawała wynik 74,4%), jednak tylko nieco powyżej 15% regularnie praktykuje. 34,9% deklaruje, że uczestniczy w życiu Kościoła jedynie okazjonalnie, a 20,9% twierdzi, że jest „katolikami niepraktykującymi”. Te dane nie  pozwalają Italii znaleźć się w pierwszej dziesiątce najbardziej religijnych krajów w Europie – zajmuje ona dopiero 13. miejsce.


ree

Oprócz uczęszczania na coniedzielną liturgię, badanie dotyczyło także liczby udzielanych sakramentów. I tu również gołym okiem widać potężny zjazd. Dla przykładu, w diecezji mediolańskiej, która pozostaje jedną z największych na świecie, liczba chrztów spadła, znowu, o mniej więcej połowę. Nawet pamiętając o demograficznym niżu, ten wskaźnik nie może być dla duchownych zadowalający. Zresztą jeszcze gorzej rzecz się ma w przypadku ślubów. Przy wyniku 18 000 uzyskanym przez tę diecezję w latach 90. XX wieku, obecne cztery tysiące wyglądają naprawdę blado. Ogólnie, według ACLI – Włoskich Chrześcijańskich Stowarzyszeń Robotniczych – liczba ślubów i chrztów w Kościele katolickim w ostatnich latach wyraźnie spadła, podobnie jak liczba pogrzebów, które przewyższyły chrzty i przyjęcia do Kościoła.


Odejście od praktyk religijnych dotyczy wszystkich grup wiekowych, lecz najmocniej widać je konkretnie u ludzi młodych, powiedzmy do 24. roku życia. W przypadku ogółu społeczeństwa zanotowano połowiczną absencję wiernych w kościołach, a biorąc pod uwagę nastolatków i młodzież, frekwencja zmniejszona jest aż o 2/3. Niekorzystnego dla duchowieństwa trendu nie odwróciły nawet odbywające się dwa lata temu Światowe Dni Młodzieży, w których wzięło udział około 70 tysięcy młodych Włochów. Oglądając relacje z tego wydarzenia, dało się zauważyć szczere zaangażowanie i świadome uczestnictwo latorośli w obrzędach liturgicznych, natomiast trzeba pamiętać, że na tę religijną "imprezę" zjeżdżają się ludzie z całego świata, co trochę zaburza rzeczywistość w poszczególnych krajach. Do tego o powrót do kościoła pokolenia Z walczono poprzez włączenie do Eucharystii oprawy muzycznej proponowanej przez rozstawionego na ołtarzu Dj-a, co spotkało się z licznymi komentarzami o profanacji mszy świętej i na pewno wywołało większą lawinę prześmiewczych memów niż realnego zainteresowania instytucją.


Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie w 2023 r.
Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie w 2023 r.

Oczywiście liczba członków Kościoła katolickiego różni się w zależności od wieku i płci, przy czym większy udział wykazują osoby starsze i kobiety. Z różnych badań wynika też, że praktyki religijne są bardziej rozpowszechnione w biednych, południowych Włoszech, a mniej na lepiej rozwiniętym północnym zachodzie. Świątynie w niedziele i święta pustoszeją, dlatego coraz częściej przerabia się je na muzea czy po prostu budynki czysto zabytkowe, i udostępnia za drobną opłatą do zwiedzania turystom.


Niektórym wydawało się, że punktem przełomowym w procesie poprawy stopnia religijności we Włoszech może stać się śmierć papieża Franciszka, którego grób gromadził rzesze refleksyjnie usposobionych wiernych z całego świata. Statystyki są jednak bezlitosne. Raport Ruffino opierający się zasadniczo na badaniu przeprowadzonym przez Istat dotyczącym zwyczajów Włochów, badanej grupie osób zadał pytanie o ich stosunek do religii. Oto wyniki: „W 2023 roku 31,5% Włochów nigdy nie było w miejscu kultu w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, a 18% chodziło tam co najmniej raz w tygodniu, podczas gdy w 2001 roku 16% nigdy nie było w miejscu kultu w ciągu roku, a 36% chodziło tam co najmniej raz w tygodniu”. Zatem, podczas gdy dwadzieścia lat temu liczba osób regularnie uczęszczających do miejsc kultu była ponad dwukrotnie większa niż liczba osób nigdy tam nie uczęszczających, teraz jest niemal odwrotnie.



Wykres pokazuje, że liczba Włochów odchodzących z Kościoła stale rośnie. Kluczowym rokiem był 2017, kiedy liczba osób, które nigdy nie uczęszczają do kościoła, przewyższyła odsetek osób, które przynajmniej uczestniczą w niedzielnej mszy. Inna analiza Ruffino pokazuje, że 17% włoskich uczniów, od szkoły podstawowej do średniej, zrezygnowało z nauki religii. To również stale rosnący odsetek, ale co ważniejsze, dane te zostały zebrane przez Ministerstwo Edukacji i dotyczą całej populacji szkolnej, a nie tylko tej poddanej próbie. Młodzi wybierają współcześnie inny, w pewnym sensie nowoczesny, model życia, i stawiają na indywidualizm religijny, polegający tylko na wewnętrznym przekonaniu o istnieniu Boga, nie identyfikując się przy tym w pełni z Kościołem i zarzucając mu brak dostosowania do dynamicznie zmieniającego się świata.


Chociaż praktyki religijne, zwłaszcza uczestnictwo we mszach, maleje, katolicyzm pozostaje ważną częścią włoskiego społeczeństwa. Frekwencja w całym kraju, zwłaszcza wśród katolików, spadła w ostatnich latach, co wiąże się ze spadkiem liczby osób uczestniczących w niedzielnych mszach i przyjmujących sakramenty. Mimo to większość Włochów identyfikuje się jako katolicy, a odsetek ten nawet rośnie, jednak wielu z nich nie należy już po prostu do regularnie praktykujących.

Komentarze

Oceniono na 0 z 5 gwiazdek.
Nie ma jeszcze ocen

Oceń

Subskrybuj

Dziękuję!

© 2025 OtoItalia

bottom of page