Jak wygląda tradycyjne włoskie wesele?
- OtoItalia
- 6 sie
- 7 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 2 dni temu
Przyjęcie weselne to uroczystość po ceremonii ślubnej, podczas której para młoda i goście zbierają się, aby świętować zaślubiny. We Włoszech zazwyczaj obejmuje ono powitalnego drinka, lunch lub kolację, krojenie tortu, tańce i występy artystyczne. Przyjęcie może się różnić w zależności od rodzaju wesela – formalnego lub nieformalnego – i może obejmować takie elementy, jak rozmieszczenie gości, przemówienia, toasty i rzucanie bukietem.

Od powitania gości po rzucanie bukietu ślubnego, każdy etap przyjęcia weselnego ma swoje znaczenie i tradycję, ale w szczególności jest on „ustalony” przez precyzyjny protokół ślubny, który zapewnia porządek i zapobiega wszelkim zakłopotaniom lub pominięciom. Nie każdy na przykład wie, że zgodnie z etykietą, upominki weselne powinny być wręczane po powrocie z podróży poślubnej. Obecnie zwyczajem jest wręczanie ich przed, na zakończenie przyjęcia lub podczas obiadu/kolacji weselnej, umieszczając je na stołach jako winietki. A wiadomo, że w kraju uznawanym za najbardziej romantyczny na świecie, przy organizacji ślubu i wesela do tradycji przykłada się dużą wagę. Nic więc dziwnego, że włączono je do najszczęśliwszego dnia dla niemal każdego człowieka - dnia ślubu i wesela.
Zazwyczaj ceremonia i uroczystości odbywają się w sobotę lub niedzielę, ponieważ piątek uznawany jest przez Włochów za pechowy – to tylko jeden z wielu irracjonalnych włoskich przesądów. Przede wszystkim, żadne włoskie wydarzenie nie jest kompletne bez ukłonu w stronę mody. Każdy element garderoby gości zostaje celowo zakupiony, od stóp do głów, od jedwabnych kopertówek po nowe buty na skórzanej podeszwie. Ale żaden gość nigdy nie pojawiłby się w bieli, kolorze tradycyjnie zarezerwowanym dla panny młodej. Jej suknia jest uszyta z cennych włoskich tkanin, takich jak jedwab, koronka czy satyna, włoskimi metodami krawieckimi. Dla mężczyzn przeznaczony jest szyty na miarę granatowy garnitur i biała koszula z pasującym niebieskim krawatem. Mniej znaczy więcej, ponieważ, jak się wydaje, tworzy to idealną równowagę między panną młodą a panem młodym.
Podczas ceremonii ślubnej następuje wymiana obrączek, symbolu więzi między panną młodą a panem młodym, reprezentująca ich miłość, wierność i oddanie. Obrączka ślubna, zazwyczaj złota dla obojga, prosta, a zarazem piękna, nazywa się fede, co oznacza również „wiarę”. Obrączkę nosi się zazwyczaj na lewej ręce, zgodnie z tradycją odziedziczoną po Rzymianach, którzy wierzyli, że lewy palec serdeczny jest połączony z sercem specjalną żyłą zwaną „vena amoris”, czyli żyłą miłości. Pod koniec wydarzenia goście zbierają się z entuzjazmem, trzymając w rękach garście ryżu (symbolizującego płodność i dobrobyt), gotowi powitać nowożeńców, rzucając ziarna w powietrze przy okazji wychodzenia przez drzwi.
Po ceremonii nadszedł wreszcie czas, aby cieszyć się gośćmi i dzielić się z nimi swoją radością podczas przyjęcia. Zacznijmy od podstawowej struktury przyjęcia, która rozpoczyna się od powitania gości w miejscu ceremonii ślubnej. Po przybyciu goście powinni zostać powitani kieliszkiem powitalnym (lub drinkiem w przypadku wesel o mniej formalnym charakterze) jako wstęp do aperitifu, który zostanie podany zaraz po nim. W ramach aperitifu podaje się koktajle i przystawki, aby umilić czas gościom, podczas gdy młodzi zajęci będą sesją zdjęciową.

Po sesji, która nie powinna trwać dłużej niż godzinę, dołączają do gości w miejscu ceremonii, gdzie zostają im zaoferowane dania z aperitifu. Panna młoda zostanie powitana przez druhnę i odprowadzona na chwilę, aby zdjąć welon, poprawić fryzurę i makijaż, po czym wraca, aby wznieść pierwszy toast z panem młodym i wszystkimi gośćmi. Zgodnie z etykietą, nie wolno zapomnieć o tym pierwszym toaście.
Niezwykle istotnym elementem wyróżniającym włoskie wesela jest plan rozmieszczenia gości. Powinien być on przygotowany w tym samym miejscu, w którym serwowany jest aperitif i znajdować się w dobrze widocznym, centralnym miejscu, aby wszyscy goście mogli łatwo z niego skorzystać, szukając swojego stolika. Jeszcze kilka lat temu taki rozkład składał się z prostej tablicy z etykietami z numerami stołów i nazwiskami gości. Dziś jest on tworzony w niezwykle kreatywny sposób, z wykorzystaniem oryginalnych pomysłów na winietki weselne, wykorzystując szeroką gamę przedmiotów, zarówno dekoracyjnych, jak i codziennego użytku, skutecznie przekształcając go w dodatkową dekorację weselną.
Przyjęcie zaczyna się tak naprawdę wraz z obiadem i trwa aż do późnej kolacji. Najpierw serwowane są przystawki, zawierające bogaty wybór wędlin, serów czy smażonych owoców morza. Później przechodzi się do pierwszego i drugiego dania, które czasem są podwójne, na przykład za sprawą podania makaronu z risotto na pierwsze i kawałka mięsa z owocami morza jako danie drugie. Przyjęło się, że menu lunchowe powinno być zawsze bardziej obszerne niż to obiadowe i dlatego powinno zawierać bardziej treściwe dania, takie jak makarony, ravioli, risotto, ryby, wędliny i sery. Natomiast w menu weselnym wieczornym należy preferować lżejsze dania, takie jak zupy krem. Obecnie do karty menu dodaje się imię i nazwisko gościa lub oryginalną winietkę z miejscem na weselu, umieszczaną tuż nad każdym jadłospisem.

Obiad lub kolacja weselna oficjalnie kończy się otwarciem bufetu deserowego, w skład którego wchodzi też kawa, pita do przystawek, a drugi raz właśnie do słodkości, i słynną ceremonią krojenia zazwyczaj kilkupiętrowego tortu. Ten ostatni uroczysty akt jest niezwykle ważnym rytuałem, wymagającym od nowożeńców wspólnego krojenia pierwszego kawałka tortu, oboje trzymając noże. Ten pierwszy kawałek zostanie podany mężowi przez jego żonę, która wciela się w rolę „gospodyni”. Kolejne porcje będą podawane rodzicom i świadkom przez nowożeńców. Kelnerzy będą obsługiwać pozostałych gości.

Tuż po zjedzeniu tortu nadchodzi czas, aby zebrać wszystkich gości na słynny rzut bukietem panny młodej. Zgodnie z tradycyjnym protokołem, bukiet musi zostać wręczony gościowi „losowo” przez pannę młodą rzucającą go od tyłu. Dziś ten zwyczaj został nieco zmodyfikowany i unowocześniony, przekształcając się w alternatywne i oryginalne zabawy lub w wyjątkowy moment, w którym panna młoda sama decyduje, komu go wręczyć. Ta, która go otrzyma, wie, że Kupidyn wisi w powietrzu, ponieważ mówi się, że to ona wyjdzie za mąż jako następna.
Po rzuceniu bukietu, nowożeńcy mogą wreszcie rozpocząć zabawę tańcem. I to oni w niej przewodzą, prezentując wcześniej ten swój pierwszy, wyuczony pierwszy taniec, który zgodnie z tradycją powinien być walcem. Jednak wielu nowożeńców odchodzi dziś od tego zwyczaju, ciągle praktykowanego na przykład na Sycylii, wybierając piosenkę, która przypomina im o wyjątkowym momencie w ich wspólnym życiu. Do tego wyświetlany jest film ze zdjęciami pary młodej, nierzadko pochodzącymi z przygotowań do wesela. Po występie artystycznym i prezentacji fotografii, rozpoczynają się ewentualne tańce, które inicjują panna młoda z ojcem, a także pan młody ze swoją matką. Bywa, że jeszcze przed pląsami na parkiecie, starsza część gości wraca już do domu lub hotelu.

Pomiędzy tańcem, którego jak wspominam nie zawsze jest wcale tak dużo, świętowaniem, zabawami, w których uczestniczą przeważnie tylko nowożeńcy, i jedzeniem, popija się alkohol, przede wszystkim w postaci białego lub czerwonego wina. Podaje się zarówno musujące (jak Prosecco) na powitanie gości, jak i wina stołowe do posiłków. Często serwowane są też aperitify, takie jak Aperol Spritz czy Campari, a na koniec wesela likier, np. Limoncello. Zdarza się, że Włosi piją wódkę - grappę - czasem po posiłku dla lepszego trawienia, jednak kieliszkiem wódki nigdy nie wznoszą toastu. Do tej czynności przeznaczone jest prosecco, ewentualnie wino musujące - spumante.
Sącząc kieliszek wina, bardzo żywo się rozmawia, często na bieżąco komentując uroczystość, w tym takie sprawy jak jakość sporządzonego jedzenia. Włosi w znaczących ilościach spożywają smakowite najczęściej specjały regionalnej kuchni, od których uginają się stoły, jednak niekiedy podobno i tak czują ich niedosyt, dlatego po skończonej zabawie wybierają się jeszcze do pobliskiego baru, by coś przekąsić.
Gdy wybije dwunasta, pojawia się jedna z najciekawszych typowo włoskich tradycji, a mianowicie: La spaghettata di mezzanotte, co dosłownie tłumaczy się jako „północne spaghetti”. Idea i rytuał, stojące za tym prostym, a zarazem uwielbianym daniem, polega na tym, że około północy, gdy zmęczenie zaczyna dawać o sobie znać, talerz prostego spaghetti może ożywić cały wieczór. Z tym nieco zaskakującym zwyczajem, popularnym szczególnie wśród młodzieży, można się we Włoszech spotkać pod koniec każdej udanej imprezy.

Tak - pod koniec, bo wesela we Włoszech kończą się zazwyczaj koło północy, a już najpóźniej o godzinie drugiej. No i nie organizuje się poprawin. Średnie włoskie wesele wiąże się zatem z mniejszymi kosztami niż polskie. W trakcie krojenia tortu, albo właśnie tuż przed tym, jak goście powoli udadzą się do swoich domów, z pełnymi brzuchami i radosnymi sercami, nowożeńcy wręczają bombonierę, tradycyjny mały podarunek, zazwyczaj składający się na przykład z migdałów w cukrze (zawsze w nieparzystej ilości na szczęście), w pięknym, ręcznie robionym pudełku lub tradycyjnie zdobionej serwetce. Ten drobny upominek nigdy nie wyrazi milionów „dziękuję” za przybycie, wspólne świętowanie i pomoc w podtrzymywaniu tradycji, ale stanowi przynajmniej jakiś miły, symboliczny gest wdzięczności.
A co wręczają goście głównym bohaterom? Kiedyś tworzono takie listy pożądanych prezentów, natomiast obecnie para młoda najczęściej prosi po prostu o pieniądze (w większości przypadków na podróż poślubną). W odróżnieniu od naszego zwyczaju, Włosi przelewają środki raczej bezpośrednio na konto pary młodej lub biura podróży. Goście przychodzą więc praktycznie z pustymi rękoma, bo nie ma też praktyki przynoszenia kartek z życzeniami czy kwiatów.

Cały ten opis tyczy się przeciętnego włoskiego wesela, a te mogą się bardzo różnić w zależności od regionu. Zazwyczaj w południowych Włoszech trwają one dłużej, co oznacza trzy lub cztery dni świętowania i celebrowania. Nawet sam dzień ślubu jest świętem, często rozpoczynającym się rano i kończącym późnym wieczorem.
Na północy natomiast śluby odbywają się w ciągu jednego dnia: dnia ślubu. Zazwyczaj uroczystości odbywają się tylko w dniu ceremonii i mogą rozpocząć się rano lub popołudniu i trwać do późnej nocy.
Liczba gości również jest bardzo zróżnicowana: na południu zaprasza się wiele osób, nawet dalekich krewnych, którzy nigdy się nie znali; na północy natomiast panuje tendencja do bardziej kameralnych wesel, z niewielką liczbą gości.
W południowych Włoszech tradycja zakłada potrzebę, aby panna młoda w tym uroczystym dniu miała na sobie coś niebieskiego, ponieważ w XIX wieku, szczególnie na Sycylii, panny młode nosiły jasnoniebieską suknię zamiast tradycyjnej białej, gdyż kolor ten symbolizuje miłość, czystość i wierność. Zwłaszcza na tej wyspie uznaje się również, że suknia panny młodej w nocy poprzedzającej święto, powinna znajdować się w innym domu niż jej. Na południu wciąż żywa pozostaje tradycja serenaty. Na wieczór przed ceremonią, przyszły mąż odwiedza okno lub balkon swojej narzeczonej, aby przy muzyce zadedykować jej kilka romantycznych utworów. To moment, w którym goście mogą się zgromadzić w domu panny młodej, a także zaprosić sąsiadów. Całe to wydarzenie nie może być zbyt dobrze ukryte przed narzeczoną, ponieważ rodzina planuje przygotować odpowiedni poczęstunek dla przybyłych gości.
W niektórych częściach południowych Włoch, zwłaszcza w Basilicacie, nowożeńcy dostają cugliaccio d’amore di San Costantino Albanese, tradycyjny chleb rytualny z kultury Arbëresh, który jest ściśle związany z greckimi ślubami prawosławnymi. Chleb ten składa się z dwóch przeplatających się okręgów, które tworzą gniazdo, symbolizując jedność oraz płodność.
Środkowa część kraju słynie z wiary w siłę rozmarynu, którego umieszczenie w bukiecie czy butonierce ma w tym dniu przynieść szczęście. Wierzy się tam też, że małżonkowie powinni wychodząc z domu stawiać lewą nogę naprzód, co symbolizuję pokorę i równość na rozpoczętej nowej drodze życia.
Na północy istnieje tradycja znana jako „przecinanie krawatów” i jest jedną z najciekawszych na półwyspie. Podczas ceremonii krawat pana młodego jest cięty na wiele małych kawałków przez przyjaciół pary, a następnie wystawiany na licytację. W tej części kraju robi się też żarty młodej parze. Znajomi w trakcie wesela wkradają się do domu nowożeńców i zastawiają na nich przykre pułapki, jak rozsmarowana masłem podłoga czy rozsypany po łóżku ryż. Bardziej z północą kojarzone są także plakaty ze zdjęciem pary młodej wraz z datą ślubu, opatrzone podpisem "oggi sposi" (dzisiejsi nowożeńcy).
W całym kraju natomiast w przypadku ogólnie imprez, a więc i wesel, powszechna jest tradycja wystrzeliwania confetti, czyli migdałów w cukrowej polewie, stąd częste pytania skierowane do pary: "Kiedy zjemy wasze confetti?', mając na myśli: "Kiedy się żenicie?".

🍝czy nawet na weselu musi być spaghetti? - nie. - otóż tak!